Opis forum
mam telefon....szkoda, że nie ma zasięgu, a gdyby był? to co wtedy?
Mam nawet latarkę, tylko co z nią zrobić? Świecić po krzakach w nocy z obawy przed dzikimi?
O..i gwizdek się zawieruszył w mojej kieszeni, taaa, mogę sobie chyba pogwizdać pod nosem, na poprawę humoru...gdyby jakieś dziewczyny tu były to możnaby na nie pogwizdać...a potem dostać w twarz za niekulturalne zachowanie
Lusterko mam przy kompasie....fajnie, nie zapomne swojej głupiej miny
I co ja mam z tym zrobić? Po co mi to wszystko?
A może każde z osobna?
Offline
czy aby na pewno to są tylko żarty?
...hmmm, myślę, że Fredi celowo podał te przedmioty pisząc o zgubieniu się (w lesie, a może w górach?), a tylko żartobliwie zakamuflował ich przeznaczenie. Kto spróbuje rozwiązać te zagadki?
Offline
Telefonem można by zadzwonić do kogoś znajomego
Za pomocą latarki zorientować się w którym miejscu jesteśmy
Gdybym zagwizdała może by ktoś mnie usłyszał...
Kompasem mozna by dojść do celu,a lusterkiem pobawić się w czasie drogi...
Czy o to chodzi???
Offline
Konradzie....teraz to są żarty, a gdy się zgubię naprawdę?
hmmm....
ok. Klaudio.
Wykonałem telefon do znajomego...pogadaliśmy sobie, dowiedziałem się co u niego słychać i pomogłem mu przez telefon naprawić komputer .....no ale nadal jestem zagubiony.... w górach....
Poświeciłem latarką dookoła....widzę same krzaki, jakieś drzewa....o a tam w głębi...świecą się jakieś oczy... Teraz się jeszcze bardziej boję....a wiem że jestem w ....lesie a dookoła są jakieś dziwne żyjątka....
Ale może coś zagwiżdżę....hmmm, czekaj, może najnowszy przebój z listy Top 10 Razdia Zet... może się rozwesele...i zapomnę o tych świecących oczach...
Biorę więc kompas do ręki , ooo wskazówka coś pokazała...no to idę....choć niewiem gdzie zajdę...
No a lusterkiem oczywiście się pobawię...tzn. będę się w nie gapił jak będzie mi smutno i będę się czuł bardzo samotny....wtedy będzie nas dwóch zagubionych w górach
Offline
użytkownik
tematem wątku jest zgubiłem się a działu latarką,komórką i myszką,czyli łączność i sygnalizacja
Offline
w górach mając komurkę można zadzwonić do GOPR
latarką w nocy a lusterkiem w dzień nadawać sygnał sos gdy przelatuje np. samolot (alfabetem Morse`a)
gwizdkiem też, lecz dzwiękiem
kompasem yyyy... nie mam pomysłu...
Offline
Agata wreszcie naprowadza na dobre tory
Jaki jest numer do GOPR?
Jaki do WOPR?
i dlaczego nie macie ich jeszcze wpisanych w swoich komórkach?
Gdzie jeszcze można zadzwonić?
Jeśli zadzwonimy, to jakie informacje podajemy?
NAdawanie sygnałów - niestety muszę Cię rozczarować Agatko, choc dobrze kombinujesz - sygnały owszem, ale raczej nie Morse'em - mało kto tego używa i mało kto rozumie, chociaż SOS ***---*** (powinien kojarzyć każdy), natomiast:
międzynarodowym sygnałem wzywania pomocy jest 6 błysków lub 6 dźwięków.
A dokładniej, 1 błysk (nawet 2 sek.) - przerwa (ok. 3-5 sek.) - błysk..... lub 1 dźwięk (gwizd, krzyk,...).
Po nadaniu serii sygnałów, trzeba chwilę odczekać. Niektóre źródła podają, że częśtotliwość powinna wynosić 6 sygnałów na minutę i minuta przerwy po serii.
Nadajemy sygnały nie tylko do samolotów
a kiedy nam się przyda kompas?
Offline
klaudia11 napisał:
Numer do WOPR to 601100100
Numer do GOPR to 601100300
Ja nie znam alfabetu Morse'a wiec nieumiałabym nadać sygnału.
nauka liter jest bardzo prosta. Wystarczy tylko wiedzieć, że sylaba, w której występuje "o" lub "ó" to kreska, a gdy pozostałe samogłoski - to kropka. A więc:
a a-zot .-
b bo-ta-ni-ka -...
c co-mi-zro-bisz -.-.
d do-li-na -..
e Ełk .
f fi-lan-tro-pia ..-.
g go-spo-da -..
h ha-la-bar-da ....
chlo-ro-wo-dór ----
i i-gła ..
j je-dno-kon-no .---
k ko-la-no -.-
l le-o-ni-das .-..
m mo-tor --
n no-ga -.
o O-pocz-no ---
p Pe-lo-po-nez .--.
r re-tor-ta .-.
s Sa-ha-ra ...
t tom -
u Ur-bi-no ..-
w wi-no-rośl .--
z zło-to-li-te --..
/.--./.-./.-/.--/-../.-//--.././/.--./.-./---/.../././// ?
Offline