konrad - 2009-07-15 17:49:11

potrzebne :
butelka
ogień
woda
i coś w czym można ugotować wodę

1 gotujemy wodę
2 gorącą wlewamy do butelki
3 przytulamy się do niej

drużynowy - 2009-07-16 15:59:40

4. leczymy oparzenia, bo butelka była gorąca :o

Nie będzie natomiast problemu, gdy butelkę owiniemy jakimś swetrem czy innym materiałem izolującym.
Innym kaloryferem będzie postawienie namiotu na piecu Maorysów. Dodatkowym jego atutem będzie wspaniałe gorące śniadanie, czyli np. pieczone kurczaki lub ziemniaki. Kto opowie na czym to polega?

konrad - 2009-08-20 11:19:21

o tym zapomniałem że mogą być oparzenia

piec Maorysów to dół ziemny

drużynowy - 2009-08-24 18:39:02

To ja rozwinę temat...
Rozpalamy ognisko, w którym rozgrzewamy kamienie (oczywiście nie z rzeki, bo są niebezpieczne).
Tuż obok kopiemy dół głęboki mniej więcej na 40-50 cm.
Gdy ognisko już dogasa - wrzucamy do dołu gorące kamienie oraz żarzący się jeszcze popiół.
Żar przykrywamy warstwą sitowia, trawy bez goryczki lub dużych liści, np. kapusty, łopianu itp.
Na tę wyściółkę kładziemy ziemniaki, porcje kurczaka lub inne specjały do upieczenia.
Całość przykrywamy kolejna warstwą wyściółki i szczelnie przysypujemy ziemią pozostałą z wykopania dołu.
Pozostałą częścią ziemi przysypujemy dokładnie ognisko.
Na całości możemy rozbić namiot i mamy 2 w 1, czyli i przytulne ciepełko w namiocie i gorącą strawę rano.

konrad - 2009-08-25 11:02:29

kamienie z rzeki nie są odpowiednie do ogniska ponieważ działają jak granaty rozsadzają się ;)

www.chrzescijanie.pun.pl www.ohayo-nostale.pun.pl www.hardkoryehe.pun.pl www.young.pun.pl www.shetty.pun.pl